W piątkowy wieczór w Turcji doszło do nieudanego puczu. Agencja Fitch utrzymała rating Polski na niezmienionym poziomie. Dobre dane z USA. Myślenie życzeniowe MF.
W weekend wiadomością numer jeden były doniesienia o nieudanym puczu wojskowym w Turcji. Całe wydarzenia miały miejsce już po zamknięciu giełdy w Stambule, ale rynki walutowe jeszcze prowadziły notowania. Lira straciła na wartości ponad 2,5% w momencie pojawienia się pierwszych informacji. Dla porównania to tak jakby złoty osłabił się nagle do euro o ponad 10 groszy. Traciły również waluty naszego regionu. Może to się wydawać dziwne, ale złoty stracił zarówno do franka, jak i euro około 2 grosze. Powodem takiej relacji jest to, że w wielu funduszach inwestycyjnych Turcja i Polska znajdują się w tym samym koszyku. Inwestorzy zatem często zmniejszają zaangażowanie w całym regionie. Nie jest to koniec niepewności na lirze. We wtorek odbędzie się posiedzenie banku centralnego w sprawie stóp procentowych. Dotychczas analitycy przewidywali obniżkę stóp z 7,5% do 7%. Biorąc pod uwagę to, co dzieje się w tej chwili na rynku, możliwy jest scenariusz odłożenia tej decyzji o dodatkowy miesiąc.
Agencja ratingowa Fitch okazała się najłagodniejszą z Wielkiej Trójki. Nie tylko nie obniżyła ratingu Polski, ale nawet nie zmieniła perspektywy. Nie zmienia to faktu, że w komunikacie po decyzji jasno wskazała na zagrożenia stojące przed Polską gospodarką. Wśród nich na szczególną uwagę zasługuje rosnący deficyt i problemy budżetu w 2017 roku.
Piątkowe dane z USA okazały się lepsze od oczekiwań. Sprzedaż detaliczna rośnie o 0,6% przy oczekiwaniach na poziomie 0,1%. Inflacja okazała się zgodna z oczekiwaniami. W reakcji na te dane dolar zaczął się umacniać względem euro. Wydarzenia w Turcji tylko wzmocniły ten ruch.
Ministerstwo Finansów znalazło pomysł na deficyt budżetowy. Chce zachęcać osoby otrzymujące środki z programu 500+ by inwestowały je w obligacje państwa. Poprzedni pomysł zachęcania bogatych Polaków by nie zapisywali się do programu okazał się niepowodzeniem. Nie wiadomo, czy teraz nie będzie podobnie. Wszakże oprocentowanie na poziomie 2,5% rocznie, jakie mają obecnie 10 letnie obligacje, jest niższe niż jeszcze niedawno lokaty bankowej.
Dzisiaj dzień wolny w Japonii z okazji Dnia Oceanu. Z danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
Źródło: Maciej Przygórzewski - główny analityk w Internetowykantor.pl i Walutomat.pl
Dodaj komentarz